Cześć!

Czy wiecie, że nawilżanie skóry jest najlepszym sposobem na zachowanie młodego wyglądu? Jeżeli nie, to zapraszam was do wyzwania, które będzie polegać na regularnym nawilżaniu cery i obserwowaniu zmian, jakie na niej zachodzą. Jestem dopiero w połowie challenge’u. Dziś opiszę wam, jak w tym czasie zmieniła się moja buzia i jak pomógł mi w tym koncentrat Moisture Surge Hydrating Supercharged od Clinique.

Koncentrat Moisture Surge Hydrating Supercharged – pierwsze wrażenie

Kosmetyk zamknięty jest w przezroczystym opakowaniu, przez które widać jego rewelacyjną formułę. Koncentrat ma gęstawą konsystencję z perełkami lub pęcherzykami powietrza (do tej pory tego nie rozwikłałam) i śliczny różowy kolor. Mimo iż jest to żel, to dobrze rozprowadza się na cerze, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej powłoczki. Pierwsza aplikacja również nie sprawiła mi kłopotu. Opakowanie wyposażone jest w dozownik, dzięki któremu uzyskamy odpowiednią ilość koncentratu do wypielęgnowania całej buzi.

Koncentrat od Clinique – tydzień później

Po tygodniu stosowania Moisture Surge Hydrating Supercharged zauważyłam, że moja cera zrobiła się gładka i sprężysta. Natomiast po każdej aplikacji była mięciutka i właściwie nawilżona. Jak się okazało, koncentrat w sam raz zastępował bazę pod makijaż. Mimo iż w jednym opakowaniu mieści się tylko 48 ml produktu, to po siedmiu dniach kuracji nie zauważyłam, żeby go ubyło. Nie zaobserwowałam również żadnych zmian skórnych – kosmetyk od Clinique ma tak lekką formułę, że nie zapycha porów skóry i nie podrażnia.

Moisture Surge Hydrating Supercharged – po trzech miesiącach stosowania

Po trzech miesiącach kuracji kosmetyku zaczęło ubywać. A szkoda, że jego zapas się kurczył, bo koncentrat od Clinicque dopiero teraz pokazał na co go stać. Dzięki niemu moja buzia jest gładziutka i mięciutka niczym pupa niemowlaka. Zauważyłam, że skóra jakby ujędrniła się i stała się bardziej napięta. Czoło, na którym miałam mnóstwo zmarszczek mimicznych, wygładziło się. Makijaż na mojej twarzy wygląda obłędnie. W końcu mogę malować się tak, jak tylko chcę.

To nie koniec mojego urodowego wyzwania. Będę stosowała koncentrat Moisture Surge Hydrating Supercharged od Clinicque i patrzyła, jak moja buzia robi się młodsza i ładniejsza. A wy?

Marta

Autor: Marta

Marta / 24 lat / Wrocław / Zakochana w kosmetykach i pielęgnacji. Blog "Kosmetyczne Patenty" powstał z ogromnej pasji i chęci dzielenia się opinią, oraz doświadczeniami. Zachęcam do kontaktu i dyskusji :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

© 2024 "Kosmetyczne patenty – Znajdź sposób na piękno" All Rights Reserved