Miewacie problem z cieniami i opuchliną pod oczami? Ja też. Praca, impreza albo inne obowiązki zajmują czas do późna. Noc nie jest nasza, a poranek tym bardziej. Musimy być gotowe na 100%, a worki pod oczami skutecznie psują nasz wygląd. Co robić?
Dziewczyny, nie przejmujcie się. Nie musicie cały kolejny dzień ukrywać się pod ciemnymi okularami. Na szczęście jest wiele skutecznych sposobów na worki pod oczami.
W tej dziedzinie nie ma chyba nikogo bardziej obeznanego ode mnie. Wszystko przez bardzo nieregularny tryb życia, który prowadziłam, pracując w redakcji. Często się nie wysypiałam, a potem musiałam dwoić się i troić, żeby ukryć malujące się na mojej twarzy zmęczenie. Początkowo miałam z tym niemały problem, ale z czasem zaczęłam wynajdować wśród różnych metod te najskuteczniejsze. I właśnie o nich jest ten wpis.
Dzielę się z wami tym, co przetestowałam i sprawdziłam. 🙂
SKĄD SIĘ BIORĄ WORKI POD OCZAMI?
Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że przyczyny worków pod oczami to nie tylko zmęczenie, brak snu, czy też przewlekły stres. Problem jest o wiele bardziej złożony, ale warto choć w minimalnym stopniu się z nim zapoznać. Powtarzam to, jak mantrę, ale jest w tym bardzo dużo prawdy: pielęgnacja jest skuteczna tylko wtedy, kiedy działamy na źródło problemu, a więc najpierw musimy je poznać. Od przyczyny do rozwiązania!
Opuchlizna dolnych powiek, czyli tzw. worki pod oczami (swoją drogą, można byłoby wymyślić ładniejszą nazwę dla tej bolączki), bierze się z zastojów limfy w tkankach podskórnych. Zaburzenia w prawidłowej pracy układu limfatycznego to bezpośrednia przyczyna, która ma jednak swoje początki zupełnie gdzieś indziej.
Skąd się biorą worki pod oczami? Najczęstsze przyczyny to:
- dziedziczna skłonność do tego typu przypadłości;
- mało zróżnicowana dieta obfitująca w tłuste potrawy;
- nadużywanie używek takich jak papierosy, alkohol;
- siedzący tryb życia i mała aktywność fizyczna;
- choroby serca, układu krążenia, nerek lub tarczycy;
- zatrzymywanie wody w organizmie w wyniku alergii;
- nadmierna ekspozycja na słońce tj. częste opalanie.
Rozjaśniłam trochę? No to teraz wystarczy zminimalizować ilość wody w organizmie, trochę odpocząć, poćwiczyć i zjeść coś zdrowego. Polecam, ale przypominam jednocześnie, że zmiana trybu życia na zdrowszy nie spowoduje, że worki pod oczami znikną jak za dotknięciem magicznej różdżki. Cienie i opuchlizna zostaną z nami jeszcze na długo, chyba że sięgniemy dodatkowo (to ważne!) po inne sposoby na worki pod oczami.
Zapraszam na dalszą część wpisu. 🙂
SPOSOBY NA WORKI POD OCZAMI
Zastanawiacie się, jak zlikwidować worki pod oczami? Dobra wiadomość jest taka, że te ciemne poduszeczki można zmniejszyć albo zamaskować, dzięki czemu przestają nas szpecić i postarzać. Zacznijmy zmianą prostych przyzwyczajeń. Aby usunąć worki pod oczami:
- wywietrz pokój przed snem (wystarczy 15 minut);
- wypij szklankę wody przed snem;
- śpij z głową na poduszce (wspomaga krążenie);
- przemyj twarz chłodną wodą po przebudzeniu;
- przesypiaj minimum 6-8 godzin na dobę;
- ogranicz spożywanie soli, która blokuje wodę w organizmie.
Czy te sposoby na worki pod oczami naprawdę działają? Tak. Czasami siła tkwi w prostych zmianach. Z pozoru nieznaczące w dłuższej perspektywie widocznie odbijają się na kondycji naszej skóry. Zwłaszcza tej delikatnej i cienkiej pod oczami. Oczywiście warto zrobić coś jeszcze.
- Chłodny kompres – po obudzeniu się połóż na opuchniętą skórę pod oczami coś zimnego. Możesz wykorzystać schłodzone w zamrażarce plasterki ogórka (dodatkowo nawilżą skórę), schłodzone łyżeczki ze stali lub kostki lodu. Chłód zwęża naczynia limfatyczne i po prostu zmniejsza ilość zalegającego w nich płynu. Chłodny kompres na worki pod oczami zadziała tylko, jeśli potrzymamy go przez około 10 minut. Warto dołączyć do tego delikatny masaż np. pocierając skórę pod oczami zimną kostką lodu. Mega relaksujące! A do tego pomaga.
- Okład z ziemniaka – brzmi dziwnie, ale to równie skuteczny sposób na worki pod oczami. Zwykły ziemniak kryje w sobie bardzo dużo potasu, który zmniejsza opuchliznę, a także skrobię łagodzącą stany zapalne. Dzięki tym dwóm składnikom wystarczy 5-10 minut, żeby ziemniak na worki pod oczami zadziałał tak, jak chłodny kompres. Co trzeba zrobić? Wystarczy obrać ziemniaka, umyć, odkroić dwa plasterki o grubości +/- pół centymetra i położyć je na oczy.
- Torebki herbaty – powiecie, że kolejna abstrakcja, a to całkiem znany i lubiany sposób na worki pod oczami. Czarna herbata zawiera kofeinę, która nie tylko pobudza nas do działania, ale może również zwężać naczynka i redukować obrzęk. Potrzebne są tylko dwie torebeczki po zaparzonej herbacie i około pół godziny. Kładziemy jeszcze ciepłe (ale nie gorące!) woreczki na opuchnięte oczy i odpoczywamy w ten sposób przez chwilę.
- Kosmetyki na opuchnięte oczy – do wyboru mamy różnego rodzaju kremy, ale moim zdaniem to żele są najlepsze, ponieważ dodatkowo chłodzą skórę i są dużo lżejsze. Idealne na worki pod oczami są te z witaminą C, witaminą K, kofeiną, wyciągiem ze świetlika, miłorzębu japońskiego, pietruszki, bławatka lub arniki. Wiadomo, że trudno byłoby znaleźć kosmetyk, który ma wszystkie te składniki, ale dobrze, jeśli ma przynajmniej jeden lub dwa.
Jeśli znacie jakieś jeszcze sposoby na worki pod oczami, dajcie znać! 🙂
Dodaj komentarz