Witajcie dziewczyny,

na pewno czekacie na recenzję dotyczącą odżywek do rzęs. Wiem, że wiele z was interesuje się tymi kosmetykami. Takie testy wymagają jednak odrobiny czasu i zaangażowania. Na szczęście jestem już uzbrojona w wiedzę i doświadczenie (oraz – co tu ukrywać – w piękne rzęsy). Od dziś wy też nie musicie błądzić w poszukiwaniu najlepszego serum do rzęs i w zasadzie możecie rozpocząć „hodowlę” 😀 długich do nieba włosków, ponieważ znalazłam godną wychwalania odżywkę do rzęs.

Serum Nanolash to absolutny hit, kosmetyczna enigma, która według mnie prześciga wszystkie inne odżywki. Nanolash cenię nie tylko przez to, że rzęsy rosną w bardzo BARDZO długie w tak krótkim czasie, ale również dlatego, że jest tak wydajna i ma krótki, konkretny skład. Ale po kolei.

Nanolash - najlepsze serum do rzęs

Nanolash – pierwsze wrażenie i pierwsze użycie

Odżywka ma piękny design, a przy tym opakowanie jest bardzo pieczołowicie wykonane: żaden tam plastik, który się wyciera czy pęka. Wytrzymała i trwała buteleczka i równie precyzyjny pędzelek z miękkiego i elastycznego włosia, które nie wygina się na boki i nie gubi włosków nawet po wielu miesiącach to jeden z atutów, jakich nie posiadają inne odżywki do rzęs. Tymczasem aplikacja – za pomocą dobrej jakości pędzelka jest bardzo ważna zwłaszcza dla tych z was, które nigdy wcześniej nie trzymały odżywki w dłoni. Kiepski pędzelek i zły ociekacz sprawiają, że odżywka ścieka z powieki i dostaje się do oka, lub ze uwalnia się jej zbyt dużo. Nanolash ma bardzo fajny, przyjazny nam, „zwykłym” użytkowniczkom pędzelek. To bardzo pomaga w nanoszeniu serum na powiekę. Odżywka do rzęs szybko się wchłania – co również jest bardzo ważne, ponieważ miałam wcześniej i takie, które wnikały w skórę przez kwadrans lub dłużej, a ja nie miałam pojęcia co ze sobą zrobić w tym czasie… iść spać? Czytać książkę? Najlepiej bezwzględnie nie mrugać 😉 Cały czas obawiałam się, ze odżywka po prostu wcieknie mi do oka. Z Nanolash jest inaczej, ponieważ serum szybko dociera do cebulek i w jedną chwilę skóra moich powiek jest sucha. Dzięki temu mogę ją stosować również rano – jeden gest, krótka chwila i niemal od razu mogę robić makijaż.

Nanolash po dwóch tygodniach

Większość odżywek nie daje efektów w tak krótkim czasie, ale tu widziałam efekty już po dwóch tygodniach stosowania serum. W zasadzie na początku trzeciego tygodnia odkryłam, że moje rzęsy ściemniały, stały się nieco bardziej błyszczące i zgrubiały ładnie, przez co stały się wyraźniejsze. Wyglądało to tak, jakby nabierały wigoru i przygotowywały się do kolejnego etapu 🙂

Odżywka do rzęs Nanolash

Nanolash po czterech tygodniach

Czwarty tydzień był przełomowy, ponieważ to wówczas zobaczyłam że mam znacznie wydłużone rzęsy, zarówno na górnej, jak i na dolnej linii. W zestawieniu z ich „nową” objętością i intensywniejszym kolorem dawało to świetny efekt. Poczułam też, ze moje rzęsy zyskały siłę – przestały wypadać podczas demakijażu lub tarcia (a niestety często trę powieki… taki nawyk). Stały się tak długie i ładnie wywinięte do góry że zaczęłam się zastanawiać, czy serum jest jeszcze w stanie czymś mnie zaskoczyć. A jednak…

Nanolash po sześciu tygodniach

Bardzo pozytywne zaskoczenie: na mojej powiece pojawiły się nowe, maleńkie włoski!!! Linia rzęs się zagęściła i pociemniała u nasady, dzięki czemu spojrzenie nabrało głębi i wyrazu. Byłam oczarowana, ponieważ wiedziałam,że te maleńkie włoski jeszcze urosną, a ja będę miała wachlarz gęstych, długich rzęs.

Kuracja Nanolash - przed i po

Tak się oczywiście stało i teraz, w ósmym tygodniu kuracji mam bardzo długie i bardzo, BARDZO gęste rzęsy, które są ciemne, grube, zdrowe i błyszczące. Bardzo mnie to oczarowało, ponieważ wcześniejsze odżywki nie pielęgnowały włosków w takim stopniu w jakim czyni to Nanolash. Po niektórych odżywkach nie było w ogóle widać żadnej różnicy w poprawie wyglądu i kondycji rzęs – szczególnie odradzam wam wszystkie te produkty z niższej półki cenowej oraz te nadmiernie przeładowane substancjami odżywczymi np. keratyną. U mnie np. w ogóle nie sprawdziła się Rapidlash ani Bodetko Lash, nie wspominając już o tanich odżywkach, które chyba były jakieś chińskie czy coś 🙁 Większość musiałam odstawiać niemal natychmiast ze względu na swędzenie powiek lub delikatne zaczerwienienia na linii rzęs, które nie wróżyły niczego dobrego. Tylko Nanolash zachował się zarówno na moich powiekach, jak i na rzęsach tak, jak trzeba. Dlatego nigdy nie zdradzę tej odżywki i będę jej wierna po wsze czas. Howgh 🙂

Nanolash - najlepsza odżywka do rzęs

A wy macie jakieś doświadczenia z odżywkami? Koniecznie napiszcie mi tez, gdy wypróbujecie Nanolash – czekam na wasze relacje dotyczące efektów i pozdrawiam ciepło, trzymajcie się 🙂

Marta

Autor: Marta

Marta / 24 lat / Wrocław / Zakochana w kosmetykach i pielęgnacji. Blog "Kosmetyczne Patenty" powstał z ogromnej pasji i chęci dzielenia się opinią, oraz doświadczeniami. Zachęcam do kontaktu i dyskusji :)

17 Komentarze “Nanolash najlepszym serum do rzęs! Zwycięzca mojego plebiscytu”

  1. supergirl

    rewelacyjna odżywka! Koleżanka mi ją poleciła zamiast przedłuzania rzęs. Ona swoje naturalne bardzo zniszczyła przedłużaniem i zaczęła używać tej odżywki, żeby je zregenerować i oprócz tego, że się pięknie zregenerowały to jeszcze urosły dłuższe niż miała. Ja używam od miesiąca i strasznie mi się podoba efekt

    Odpowiedz
  2. Joaśka

    Znam już tę odżywke od dawna :)bardzo wydłuża rzęsy! Aktualnie mam drugie opakowanie i max.3 razy w tygodniu nakładam, żeby podtrzymać efekt. Rzęsy po tym serum są znacznie mocniejsze. Wcześniej zawsze kiedy zmywałam makijaż z oczu znajdowałam na waciku nawet kilka rzęs a teraz od czasu do czasu jakaś mi wypadnie.

    Odpowiedz
  3. AgaEf

    Czekałam na taką recenzję 😀 Miałam ochotę na dłuższe rzęsy, ale przedłużania nawet nie brałam pod uwagę, bo szkoda mi pieniędzy na efekt który utrzymuje się przez chwilę,(że o rzasach nawet nie wspomnę), ale trochę się obawiałam tego typu odżywek. Wydawało mi się, że skoro mają tak silne działanie to pewnie bardzo podrażniają oczy. Na pewno wypróbuje! 🙂

    Odpowiedz
    • Małgorzata

      Nie wszystkie są takie delikatne, czytałam na jakimś blogu, że akurat ta jest dobra dla alergiczek.

      Odpowiedz
  4. J.Julia

    ja używałam już kilku innych odżywek i ta zdecydowanie jest najdelikatniejsza. Nie miałam po niej żadnych podrażnień, zaczerwienień itd. tak jak miałam po innych, nawet tych droższych.

    Odpowiedz
  5. Gaba90

    U mnie efekty były jeszcze szybsze- na trzeci tydzień zauważyłam, że rzęsy się wydłużyły. Swietne jest to serum 🙂

    Odpowiedz
  6. violet

    Mam to serum. Wcześniej używałam revitalash i po skonczeniu mialam dłuższa przerwe i w tym czasie moje rzęsy wróciły do swojej normalnej długości ( a raczej krótkosći) a że nie mialam za bardzo pieniędzy to po opiniach wybrałam tańszy nanolash i powiem Wam, że jestem zachwycona. Mam wrażenie że zaczął działać szybciej niż revitalash a rzęsy wydłużały się równomiernie. Wiem, ze na pewno zostanę przy tej odżywce.

    Odpowiedz
  7. Dagmara

    U mnie obie działały tak samo, nie zauważyłam różnicy.

    Odpowiedz
  8. Kamila G.

    u mnie rapidlash tez się nie sprawdził i na razie nie używam niczego, ale po Twojej recenzji mam ochote już zamówić to serum 🙂

    Odpowiedz
  9. candy9

    ja mialam podobnie z tanią odżywką,nie pamiętam już co to było ale niewiele kosztowała i tylko kilka razy jej użyłam i bo skóra na powiekach była zaczerwieniona i podrażniona i czułam niemiłe pieczenie. Nic przyjemnego.

    Odpowiedz
  10. Ania

    Dla mnie to też najlepsza odżywka, używam od roku.

    Odpowiedz
  11. em

    Ja smarowałam rzęsy olejkiem rycynowym i też się wzmocniły i zrobiły gęściejsze. Stary sprawdzony sposób na dodatek za grosze.

    Odpowiedz
  12. fit.freak

    Szukałam najlepszej odżywki na porost rzęs bo chodziło mi żeby uzyskać efekt sztucznych rzęs i tak trafiłam na stronę nanolash. Wszystko co zapewniał producent zostało spełnione 🙂 po ponad 2 miesiącach miałam długie i gęste rzęsy. Na dodatek dużo mocniejsze niż mam normalnie. Ja też bardzo często trę oczy i zawsze wtedy sporo rzęs traciłam, teraz nie nic takiego się nie dzieje.

    Odpowiedz
  13. Olunia25

    Dla mnie to i tak duże pieniądze jak na odżywkę do rzęs.

    Odpowiedz
  14. anonimowa

    Tez słyszałam o tej odżywce same najlepsze opinie 🙂 ja jestem szczęściara jeśli chodzi o rzesy bo mam naturalnie długie i gęste., ale jeśli kiedyś z jakiegoś powodu będą słabsze to z pewnością użyje właśnie tej odżywki 🙂

    Odpowiedz
  15. Margoo

    Gdzie można ja kupić? Nie widziałam jej chyba nigdy w żadnej drogerii..

    Odpowiedz
  16. Ania

    można ja kupic przez internet, widziałam, ze można ja kupic w kilku sklepach online ale ja zamówiłam bezpośrednio ze strony nanolash.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

© 2024 "Kosmetyczne patenty – Znajdź sposób na piękno" All Rights Reserved