Cześć!
W pielęgnacji skóry każda z nas używa i zwyczajnych kosmetyków, i oryginalnych gadżetów. I ja nie jestem tu wyjątkiem. Dlatego postanowiłam opowiedzieć wam, o akcesoriach, które stosuję do oczyszczania cery. A są to: ściereczki, rękawice i ręczniczki. Opiszę wam także, jak ich używać, czym kierować się przy wyborze takich gadżetów i czy dobrze się sprawdzają.
Kupujemy ściereczkę do buzi
Pierwszą rzeczą, którą chciałybyście poznać, jest zapewne cena. Nie jestem w stanie podać wam konkretnej sumy, bo są to tak bardzo zróżnicowane kwoty. Ściereczkę do demakijażu kupicie w jednym miejscu za grosze, a ręczniczek do wycierania buzi w innym nawet za pół wypłaty. Możecie kierować się tym, że wyższa cena oznacza lepszą jakość. Być może i tak jest, ale założę się, że całkiem niezły produkt dostaniecie już za mniej kasy.
W wyborze szmatki to oczyszczania lub wycierania buzi kierujcie się także rodzajem materiału. Kiedy będziecie w sklepie, dotykajcie, macajcie, mnijcie i rozciągajcie. Tylko w taki sposób sprawdzicie, jak ściereczka będzie zachowywała się podczas użytkowania. Zwróćcie również uwagę na szwy, lamówki i inne tego typu wykończenia i dodatki. Jeżeli akcesorium zostało solidnie wykonane, a wszystkie detale dopracowane, to śmiało możecie je kupić.
Niezwykle ważny jest też materiał oraz długość i gęstość włókien. Do wyboru macie ściereczki z mikrofibry i naturalnych tkanin. Te pierwsze zbudowane są z polyestru z dodatkiem innych włókien, a te drugie z bawełny, lnu lub włókien bambusowych. Szmatki syntetyczne dobrze chłoną zabrudzenia, wodę i kosmetyki, a naturalne (ze względu na nierówną strukturę) idealnie sprawdzą się przy masażu lub peelingu twarzy. Niestety to będziecie mogły przetestować dopiero w domu. Przekonacie się, jak dana tkanina zachowuje się w kontakcie z wodą, jak wygląda po praniu oraz najważniejsze, czy spełnia swoje zadanie i jak wpływa na cerę.
Do czego przydadzą ci się szmatki?
Osobiście wolę ściereczki z mikrofibry, bo lepiej wyłapują zabrudzenia i oczyszczają twarz. A najlepsze są takie, które mają dodatkowe wypustki, bo dzięki nim można zrobić peeling. Poza tym takie szmatki zapewniają nam równowagę pomiędzy dogłębnym usuwaniem zabrudzeń z naskórka a zapobieganiu przesuszeniom skóry. Wraz z zastosowaniem ściereczki z mikrofibry można użyć i mocno oczyszczających preparatów, i silnie natłuszczających kosmetyków. I pamiętajcie, nie dajcie się nabrać, bo nie każdy ręczniczek i nie każda rękawiczka są w stanie usunąć w 100% makijażu, nadmiaru sebum lub innych zanieczyszczeń. Bardzo często w takich sytuacjach o wiele lepiej sprawdzą się drogeryjne kosmetyki.
Jak używać ściereczek, szmatek i rękawiczek?
Na początek musicie wiedzieć, że wszelkie ściereczki, szmatki i rękawiczki nie nadają się do pielęgnacji skóry ze stanami zapalnymi oraz cery wrażliwej i bardzo delikatnej. Pamiętajcie też, że tych akcesoriów nie wolno używać samodzielnie, a nawet z dodatkiem wody, lecz zawsze z jakimś kosmetykiem. Ściereczki idealnie sprawdzą się do usuwania zemulgowanych (rozpuszczonych) zabrudzeń, ale niekoniecznie przydadzą się do zmycia lekkiego makijażu mineralnego (możecie użyć do tego samych kosmetyków). Szmatki raz na jakiś czas mogą zastąpić ci peeling. Warto wtedy zastosować produkt z fazą tłuszczową, która zapewni poślizg, zmniejszy siłę tarcia i skutki uboczne w postaci podrażnień.
I najważniejsze pytanie: jak czyścić szmatki, ściereczki, rękawiczki i ręczniczki? Dezynfekcji tych akcesoriów należy poświęcić znaczą uwagę – w przeciwnym wypadku będą namnażać się w nich bakterie powodujące trądzik lub inne choroby skóry. Wszystkie szmatki, których używasz do oczyszczania cery, należy codziennie prać i dokładnie suszyć, a raz na jakiś czas sterylizować, czyli moczyć w chlorze lub gotować przez kilkadziesiąt minut. Co trzy miesiące zaś należy wymienić je na nowe. Dlatego myślę, że o wiele lepszym rozwiązaniem, bardziej higienicznym i pochłaniającym mniej pieniędzy jest stosowanie gaz kosmetycznym lub niejałowych bądź ręczników papierowych jednorazowego użytku.
A jak wy myjecie skórę twarzy? Czy używacie do tego ściereczek i rękawiczek, a może macie jakieś inne sposoby na czystą buzię?
Dodaj komentarz