Cześć!

Kiedy w kosmetycznym świecie gruchnęła wiadomość, że Giorgio Armani wypuszcza na rynek podkład w poduszce, od razu wiedziałam, że muszę mieć ten kosmetyk. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak długo odkładałam kasę, jakie wyliczenia robiłam, jak mocno zaciskałam pasa i jak bardzo pilnowałam domowego budżetu. Efekt? Mam mój wymarzony My Armani To Go The Cushion!

Jak wygląda to cudo?

Podkład My Armani To Go The Cushion zamknięty jest w czarnym opakowaniu z czerwonym wieczkiem. Jednak to co najlepsze i najciekawsze, znajduje się wewnątrz produktu. Jest to poduszeczka nasączona podkładem, ruchoma przegródka z aplikatorem (drugą poduszeczką) i lusterko umieszczone w wieczku. Używanie takiego produktu to prawdziwa przyjemność. Niestety podkład jest za duży, żeby schować go do torebki i stosować poza domem. Być może lepiej sprawdzi się w podróży.

Czy My Armani To Go The Cushion to dobry kosmetyk?

Zaskoczyło mnie dokładne krycie kosmetyku i naturalny efekt, który zapewnia podkład. My Armani To Go The Cushion jest niezwykle lekki, nie daje efektu maski i nie zbiera się w załamaniach skóry. Delikatnie rozświetla twarz, wygładza cerę i zakrywa wszystkie niedoskonałości. Świetnie dopasowuje się do kolorytu skóry. W ofercie marki Giorgio Armani jest aż 12 odcieni. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Jak stosować podkład od Giorgia Armaniego?

Dla lepszego efektu przed zrobieniem makijażu twarz nawilżam lekkim kremem. Do nałożenia My Armani To Go The Cushion używam poduszeczki dołączonej do produktu. Według producenta żaden inny aplikator nie sprawdzi się tak dobrze. Makijaż zaczynam od naniesienia podkładu na środkową część twarzy. Wystarczy odrobina produktu, żeby równomiernie pokryć skórę. Następnie przechodzę do pomalowania pozostałych części twarzy. Nieco więcej kosmetyku nakładam pod oczy oraz wokół ust i nosa, by zakryć niedoskonałości i zaczerwienioną skórę. I mój makijaż jest już skończony. Jeżeli lubicie matowe wykończenie, na My Armani To Go The Cushion nałóżcie puder w odpowiednim odcieniu.

Czy wy też lubicie i stosujecie podkłady z poduszeczkach? Jeśli tak, to jakie? Zostawcie komentarz.

Marta

Autor: Marta

Marta / 24 lat / Wrocław / Zakochana w kosmetykach i pielęgnacji. Blog "Kosmetyczne Patenty" powstał z ogromnej pasji i chęci dzielenia się opinią, oraz doświadczeniami. Zachęcam do kontaktu i dyskusji :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

© 2024 "Kosmetyczne patenty – Znajdź sposób na piękno" All Rights Reserved