Cześć dziewczyny!
Podrażnienia, zacięcia, wrastające włoski… Takie przykre niespodzianki pojawiają się bardzo często po nieprawidłowo przeprowadzonej depilacji. Założę się, że każda z nas przez to przechodziła. Ja również spotkałam się z takimi problemami. Na szczęście znalazłam szybkie rozwiązanie, o którym dziś wam opowiem.
Depilacja a podrażnienia
Masz wrażliwą i delikatną skórę? Po każdej depilacji jest zapewne zaczerwieniona, a ty odczuwasz pieczenie i swędzenie. Co zatem zrobić? Nie stosuj kremów do depilacji, które zawierają chemiczne składniki. To właśnie one mogą być przyczyną wystąpienia podrażnień, i to nie tylko tych powierzchniowych. Sztuczne substancje mogą przenikać do cebulki włosa i uszkadzać skórę od środka. Wybierz takie produkty, które zawierają naturalne składniki i zapewniają maszynce dobry poślizg.
Depilacja woskiem w domu czy u kosmetyczki? To zależy od twojej wprawy w usuwaniu niechcianego owłosienia. Jeżeli umiesz to robić, wiesz jak przyłożyć plaster wosku i pod jakim kątem do zerwać, śmiało depiluj nóżki. Jeśli jednak nigdy tego nie robiłaś, lepiej idź do kosmetyczki. Wyszkolony pracownik gabinetu zrobi zabieg w taki sposób, który uchroni cię od podrażnień.
Jak uniknąć podrażnień po depilacji?
Zanim zaczniesz usuwać niechciane owłosienie, zrób peeling. W ten sposób złuszczysz martwy naskórek, który mógłby utrudnić prowadzenie maszynki. Dzięki peelingowi uniesiesz nieco wrastające włoski i z łatwością je usuniesz. Co więcej poprawisz krążenie krwi, ujędrnisz skórę i zapewnisz jej aksamitną miękkość. Na wydepilowaną skórę o wiele łatwiej jest nakładać kosmetyki nawilżające. Składniki w nich zawarte szybciej przenikną przez wypeelingowaną i wydepilowaną skórę.
A może zmień sposób depilacji? Jeśli maszynki i wosk nie przynoszą pożądanych efektów, a twoja skóra jest podrażniona, wypróbuj depilator lub laser. Mimo że te dwie metody usuwania niechcianego owłosienia są nieco bolesne, to dają całkiem niezłe rezultaty. Depilacja laserowa pozwoli cieszyć ci się gładką skórą nawet przez pół roku. Jeśli zdecydujesz się na depilator, z włoskami pożegnasz się na miesiąc.
Który sposób depilacji wybieracie? I jak radzicie sobie z podrażnieniami?
Dodaj komentarz