Kosmetyki, bez których nie wychodzę z domu

Cześć dziewczyny!

Są takie kosmetyki, bez których za żadne skarby nie wyjdę z domu. Jak na prawdziwą kobietę przystało, wszędzie zabieram parę drobiazgów do makijażu. Wrzucam je do mojej podręcznej kosmetyczki i wiem, że dzięki nim przez cały dzień będę wyglądać pięknie.

BIBUŁKI MATUJĄCE

Są idealne do mojej mieszanej skóry. Zbierają sebum, pot i podkład, który brzydko wygląda na buzi. Zawsze wybieram te najtańsze; nie mam swojej ulubionej marki. Każdy rodzaj bibułek matujących sprawdza się u mnie świetnie. Przykładam je do policzków, czoła, nosa i brody, delikatnie dociskam, a potem pudruję twarz. Efekt? Makijaż jak nowy! Jeśli zapomniałyście bibułek matujących, użyjcie chusteczki higienicznej.

POMADKA

Nawilżająca lub ochronna, bezbarwna. To kolejny kosmetyk, bez którego nie ruszam się z domu. Czasami zamiast niej zabieram wazelinę lub krem w małym opakowaniu. Kosmetyki świetnie sprawdzają się w awaryjnych sytuacjach. Stosuję je do ust i dłoni, a czasami do twarzy. Dzięki nim chronię skórę podczas upalnych lub mroźnych dni. Kupując pomadkę lub krem, dużą uwagę zwracam na składniki. Powinny być naturalne i bezpieczne dla ust. Takie warunki spełnia pomadka marki Carmex.

PERFUMY

Mały flakonik z atomizerem mam zawsze w torebce. Używam ich, gdy po pracy czeka mnie spotkanie ze znajomymi lub randka. Mini wersję moich ulubionych perfum Diora J’adore Injoy zabieram także na wycieczkę poza miasto lub wakacje. Choć wtedy preferuję zapachowe mgiełki. Pewnie wiecie, że alkohol w kontakcie ze słońcem wysusza i odbarwia skórę.

PUDER

W mojej kosmetyczce znajduje się też puder od Chanel Poudre Universelle Libre w odcieniu Pêche Clair. Kosmetyk doskonale matuje moją cerę i zakrywa niedoskonałości. Najlepsze jest jednak to, że w opakowaniu znajduje się puszek. Dzięki temu nie muszę nosić ze sobą dodatkowych akcesoriów. Niestety w produkcie nie ma lusterka; to jednak zawsze mam w swojej kosmetyczce. W opakowaniu pudru Chanel znajduje się również sitko, które ułatwia aplikację kosmetyku i zabezpiecza go przed wysypaniem się.

A bez jakich kosmetyków wy nie wychodzicie z domu?