Rollery do twarzy kojarzymy przede wszystkim z Instagrama. Są bardzo ładne i pięknie komponują się w wygląd toaletki. Niemniej jednak okazuje się, że poza swoim przepięknym wyglądem naprawdę wpływają korzystnie na wygląd twarzy! Korzystam z mojego już kilka miesięcy i jedno jest pewne – nie zamierzam się z nim rozstawać! Przekonajcie się, jakie efekty daje roller do twarzy i czy warto w niego zainwestować!
Roller do twarzy – jaki wybrać?
Rollery wykonane są z kamieni szlachetnych. Najpopularniejsze rollery wykonane są z kwarcu i jadeitu.
- Kwarc – nazywany jest kamieniem miłości, ma przepiękny różowy kolor, lepiej trzyma chłód
- Jadeit – nazywany jest kamieniem młodości, jest w kolorze zielonym, bardziej stymuluje krążenie
Oba kamienie dają podobne efekty. Ja wybrałam roller kwarcowy przede wszystkim ze względu na przepiękny kolor.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy kupnie?
- Przede wszystkim, czy użyty kamień jest naturalny – to najważniejsze!
- Jaki metal został użyty do rollera (tańszy będzie rdzewiał)
Jakie efekty przynosi roller do twarzy?
- wyrównanie kolorytu skóry
- przynosi uczucie ulgi i relaksu
- poprawienie krążenia
- usuwa opuchliznę
- przyjemnie chłodzi (bardziej roller kwarcowy)
- sprawia, że substancje aktywne lepiej się wchłaniają (np.: w kremie)
Czy roller jest dla wszystkich?
Roller sprawdzi się przy każdym typie cery. Przeciwwskazaniem do używania rollera są:
- popękane naczynka
- rozległy trądzik
- świeże blizny bądź uszkodzona skóra
Jak wykonać masaż rollerem?
Przede wszystkim przed masażem warto włożyć roller do lodówki (nie do zamrażarki!), wtedy efekty będą jeszcze lepsze. Przed masażem nie ma potrzeby nakładania na skórę dodatkowych kosmetyków. Masaż rozpoczynamy od szyi i kierujemy się ku górze. Masujemy od wewnątrz do zewnątrz. Do mniej odstępnych miejsc używamy mniejszej części rollera. Siłę nacisku sama wyznaczasz. Możesz ją stopniowo zwiększać. Po każdym masażu roller należy umyć.
Czy warto zainwestować w roller do twarzy?
Uważam, że tak. Ważne jest to, że roller kupimy raz, a możemy go używać latami! Jest to więc naprawdę dobra inwestycja. Warto włączyć roller do swojej rutyny pielęgnacyjnej. Oczywiście, potrzebna jest regularność, aby efekty były jak najlepsze. Ja pierwsze efekty zauważyłam już po pierwszym użyciu! Myślę, więc że nie jest to kolejny niepotrzebny gadżet.
A Wy jaki roller wybrałyście? Jadeitowy, kwarcowy, a może jeszcze inny? Dajcie znać w komentarzach!
Dodaj komentarz