Cześć kochani! <3

Ostatnio wszędzie głośno o hydrolatach. Wszystkie blogerki się nad nimi rozpisują, co rusz wyłania się z gąszczu Internetu jakiś artykuł o hydrolatach i ich cudownych właściwościach. Przyznaję, że też jestem zarażona i “przebywam pod ich urokiem”. Sprawdziłam na własnej skórze ich działanie. Dosłownie. I nie chcę już się ich wyzbywać z mojej łazienki. Hydrolaty to cudowność! Ja stosuję je nie tylko jako tonik. Oprócz tego podstawowego, tradycyjnego użycia mają one bowiem jeszcze kilka innych CUDOWNYCH. Chcecie wiedzieć, jak można stosować hydrolaty i ile możecie zyskać dzięki takiej naturalnej pielęgnacji? Pewnie większość z Was będzie zaskoczona. Pozytywnie, oczywiście. Zapraszam na wpis!

Ok, najpierw odrobina teorii, czyli dla tych, co nie wiedzą czym jest hydrolat – już wyjaśniam wszystko krótko i rzeczowo:)
Hydrolat to woda, która zostaje po tworzeniu olejków eterycznych. Powstaje na skutek destylacji parą wodną i zachowuje właściwości rośliny, z której ja pozyskano. Krótki skład, mega właściwości, w pełni naturalny – taki jest hydrolat. Dlatego właśnie ta roślinna ciecz jest tak doskonałym tonikiem. Ale oczywiście można ją stosować jeszcze na wiele innych sposobów, ponieważ są one w pełni naturalne. Oznacza to, że nie zawierają chemicznych i syntetycznych “udziwnień” ani kontrowersyjnych składników. Ich skład to właściwie 1, góra 2 składniki INCI.

Oprócz tonizowania skóry możecie ich użyć na wiele innych sposobów. Oto najlepsze z nich:

1. Tonik wielo-hydrolatowy

To najprostsze rozwiązanie, aby po prostu połączyć kilka hydrolatów, w 1 doskonały tonik mało komu przychodzi do głowy. Tymczasem zestawiając je razem, tworzymy mega miksturę, która wzbogaca się o szereg różnych właściwości, charakterystycznych dla danego hydrolatu. Im więcej, tym bardziej zaawansowaną pielęgnację sobie fundujecie.

2. Składnik dwufazowego płynu do demakijażu

Hydrolat jako składnik mieszanek do OCM jest genialnym pomysłem, który nadaje całej emulsji lekkości i sprawia, że olejki lepiej rozprowadzają się na skórze. Wystarczy, że połączycie olej rycynowy, wybrany olej bazowy oraz odrobinę hydrolatu w jedną, genialną miksturę.

3. Mgiełka zapachowa do ciała

Genialny kosmetyk na letnie dni. Zapachowa mgiełka powstaje wtedy, gdy do hydrolatu dodać kilka kropli eterycznego olejku o miłym dla nosa zapachu, np. lemongrassowy, różany (jeśli lubicie), pomarańczowy itd. Wlejcie całość do buteleczki z atomizerem i rozpalajcie na skórze tak często, jak lubicie.
Jeśli zmieszacie z hydrolatem olejek Ylang – ylang wyjdzie Wam natomiast doskonała mgiełka na romantyczne wieczory, ponieważ ten olejek eteryczny działa jak afrodyzjak.

4. Wodna frakcja w domowych kosmetykach

To bardzo ogólne stwierdzenie, wiec za chwile podsunę Wam kilka pomysłów na produkty z udziałem hydrolatu. Chodzi po prostu o to, że we wszystkich przepisach DIY, które wymagają dodania wody – możecie ją zastąpić ulubionym, sprawdzonym hydrolatem. To “podbije” pielęgnacyjne właściwości każdego stworzonego produktu.
Ja używam swoich hydrolatów do:

  • rozrabiania masek z glinki,
  • jako składnik naturalnego serum do twarzy,
  • jako faza wodna w peelingach do skóry,
  • łączę je z żelem lnianym i stosuję jako maseczkę do twarzy lub kosmetyk do włosów (żel stylizujący).

5. Hydrolaty jako etap przed olejowaniem włosów na mokro

To absolutny hit! Zanim nałożycie na włosy i skórę głowy olejek – zroście włosy i skalp obficie hydrolatem. Może być różany, oczarowy, rozmarynowy (przy tłustych włosach), albo neroli. Idealny okazuje się też hydrolat waniliowy. Macie właściwie nieograniczone możliwości. Na taką wilgotną czuprynę dopiero nakładacie naturalny olejek kosmetyczny i wcieracie go we włosy, przykrywacie czepkiem foliowym i trzymacie przez około 30 minut lub dłużej. Po tym czasie zmywacie olejek szamponem i suszycie włosy jak zwykle. Kilka takich zabiegów i efekt przejdzie Wasze oczekiwania.

To właśnie jest moja wielka piątka cudnych zastosowań hydrolatu. Czy znacie jakieś inne? Które wydaje się Wam najciekawsze?

Marta

Autor: Marta

Marta / 24 lat / Wrocław / Zakochana w kosmetykach i pielęgnacji. Blog "Kosmetyczne Patenty" powstał z ogromnej pasji i chęci dzielenia się opinią, oraz doświadczeniami. Zachęcam do kontaktu i dyskusji :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

© 2024 "Kosmetyczne patenty – Znajdź sposób na piękno" All Rights Reserved